niedziela, 3 lipca 2011

Wisła

Hej. 
Nie mam za bardzo tematu do pisania.. 
Napiszę trochę o szkolnej wycieczce do Wisły..
To nie była wycieczka na zasadzie: Jedziesz autokarem, autokar dowozi cię do samego hotelu, rozpakowujesz walizkę, idziesz zwiedzać.. Absolutnie, to nie była taka wycieczka..wyglądała ona tak:
Autobus, Pociąg, wjazd kolejką , wejście na Stożek, nocowanie w Schronisku, zejście ze stożka, pociąg, bus do domu.. i nie braliśmy żadnych nie wiem wielkich torb .. Tylko jeden, jedyny plecak, w którym miało się zmieścić wszystko.. Wydawało się, że będzie źle, a było wspaniale :) Za rok mam nadzieję na 3 dni..
Dodam parę zdjęć :D Nie miałam aparatu, tylko komórkę , więc -.-

Widok z pociągu, jeszcze w Katowicach


Podczas wjazdu kolejką, widok na Wisłę 

Piotrek&Michał




Milka:) a z tyłu nasze schronisko

Michał&mój gofr&Piotrek 

Julka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz