sobota, 31 marca 2012

Spodobał mi się ten Twój kawałek świata. Tak po prostu.

Jaka irytująca pogoda.. deszcz, słońce, śnieg. 
Nie wyspałam się.. ale. Idę teraz na telewizor..a potem spać. Jakoś nie mam dziś weny na pisanie.

<3

piątek, 30 marca 2012

Wszystko zaczyna się od marzeń i na nich się kończy..

Wiktoria dzisiaj zamula i ma doła.
Wróciłam ze szkoły, położyłam się na łóżku i tak leżałam..leżałam i myślałam. W sumie nic nie wymyśliłam, prócz tego i tego.. Potem weszłam na kompa.. podłączyłam dysk, wybrałam film "Zombieland" ..faaaajny..aż mi się ryj uśmiechnął jak zobaczyłam zombie. Dobra, ale powróciłam już do rzeczywistości..słucham jakiś dziwnych piosenek. Dołuję się razem z Adulą, ale razem raźniej..zawsze coś. 
Jestem tak zmęczona tym tygodniem szkoły, że padam na pysk. Posiedzę sobie jeszcze trochę na kompie, a potem się położę... i znowu będę leżeć i myśleć.. fuck.
Ostatnio mam fazowanie na Come.. Tak jakoś ta piosenka podoba mi się najbardziej. 

<3


Nie wiem czego chciałabym bardziej: żeby to się inaczej skończyło, czy żeby w ogóle się nie zaczynało.

bywa..

czwartek, 29 marca 2012

Chciałabym przestać biec za tym, co coraz bardziej się oddala.

Zmęczona szkołą, ludźmi i wszystkim. Chcę już piątek. W szkole w sumie nie jest tak źle.. lekcje oblecą.. przerwy..yhyhyhy też. Oceny..mogłyby być lepsze...ale i tak nie są najgorsze. Nie ogarniam, jak zawsze! Jest dobrze, tylko ten cholerny niepokój, że nagle może się coś spierdolić. Muszę pouczyć się niemieckiego, bo wydaje mi się, że pani będzie pytać. Fuck.. co za cholerne myśli. Myślę, myślę..za dużo o tym myślę i za dużo sobie wyobrażam. Dobra, biorę się za niemiecki, niestety. Ostatni dzień szkoły i weekend, jak ja to kocham. Jestem tak wkurzona..kurde! Jak tydzień temu była ładna pogoda to nikt nie mógł wyjść, a jak jest brzydka, zimno i w ogóle to nagle wszyscy chcą gdzieś jechać. mhm... 

aw *.*



Nie wiem czy wiesz, ale to właśnie Ciebie potrzebuje do życia.

poniedziałek, 26 marca 2012

Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego.

"Umiesz liczyć, licz na siebie"..i taka jest kurwa prawda. Wokół sami fałszywi ludzie, nazywają się przyjaciółmi, a obgadują za plecami..mam w dupie taką przyjaźń, a wsadźcie se ją głęboko!  Nie wytrzymuję psychicznie..staram się być spokojna. Musze wytrzymać. "miej wyjebane, a będzie ci dane" tego się trzymam..
Nikomu nie można teraz zaufać.. co to za świat.. ja jebie. Nie wyszło z jutrem.. Ale trudno. Musze się pouczyć trochę na matematykę. Cieszyłam się, a teraz czekam na jakiś cud, żeby to się tak nie skończyło.. Nie chce żeby ten zaciesz z ryja zaniknął do końca. Nie chce żeby było tak, że jak się pierdoli to po całości, niech choć w tym będzie dobrze !.. Dostanę morderczynią i zajebe kilka osób..przy najmniej będę miała święty spokój i nie będę musiała patrzeć na te wredne twarze co dzień.  Amen.. skończyłam..wyżyłam się, a teraz idę się uczyć. 



Uwielbiam <3

niedziela, 25 marca 2012

Nieważne ile razy upadasz, ważne ile razy wstajesz i idziesz dalej.

Niedziela się kończy, wypadałoby się zająć nauką. Jutro poniedziałek kolejny tydzień, którego nie chce. Znowu będzie jeden wielki nie ogar. Jak zawsze z resztą. Ta nuda mnie dobija, więc chyba na serio zajmę się lekcjami. 
Nie wyspałam się..kurcze, no ale. Nie ogarniam pewnej rzeczy, ale jakoś mi lepiej na serduchu. Cieszy mnie to w sumie. Jakoś dziwnie się teraz zrobiło, muszę działać! Może to jedyna taka okazja?!.. 


ryj mi się uśmiecha..tak jak kiedyś. :)

sobota, 24 marca 2012

Z każdą myślą bliżej do szaleństwa.

Dzisiejszy dzień był za bardzo nudny. Wstałam dość późno..wyszłam na dwór z rozczochranymi włosami, pobawiłam się z psem, potem z kotem, zjadłam obiad..poszłam znowu do psa.. 
Mam dość moich zmiennych humorków. Raz mam ochotę się śmiać, cieszyć i w ogóle, a raz mam ochotę płakać i nic mi się nie chce. Musze się spotkać z pewną osobą, bo to tylko takie gadanie od tygodnia, trzeba się w końcu zgadać, bo mam straszną ochotę na spacer! Może wtedy będzie mi lepiej. Ludzie mnie irytują..nic mi nie zrobili, a ja mam ochotę ich zabić. Owszem są wyjątku..są ludzie wredni, których z całego serca nienawidzę, ale mam powody! Dobra idę sobie stąd. Położę się do łóżka, włączę muzyczkę w słuchawkach, zacznę przeglądać sms-y i sobie powspominam jak to kiedyś było fajnie. 



Pewnie nie raz spierdolimy to, na czym nam zależy, nigdy nie będzie dobrze, ale zawsze pozostaną wspomnienia z tych zajebistych chwil.

dobranoc 

piątek, 23 marca 2012

Cienka linia między miłością i nienawiścią.

dobra piosenka.


Wreszcie weekend. Wreszcie mogę się wyspać.. Wkurzyłam się dziś, bo nikt nie mógł wyjść, albo nie miał jak mnie powiadomić. Szkoda, bo się strasznie nudziłam. No ale to się zgada :)
W szkole hmm.. normalnie.  Test z niemieckiego nijaki. Nie mam weny..jestem zmęczona szkołą i ludźmi. Chyba pójdę zaraz spać.. wr i tak nie usnę. 


się bawiłam

...


Napiszę długi list, w którym opiszę wszystkie moje uczucia, lęki, niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna. Potem go zemnę, podrę, rozszarpię, a jego strzępki spalę. Nigdy się nie dowiesz, jak bardzo Cię potrzebuję, pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.

czwartek, 22 marca 2012

Można milczeć i milczeniem kogoś ranić.

Przeżyłam czwartek i cieszę się z tego powodu niezmiernie. Teraz muszę jeszcze przeżyć piątek i będę się jeszcze bardziej cieszyła! W szkole było całkiem spoko. Dostałam sobie na muzyce. mhm..
Humor nadal nie dopisuje.. szkoda..ale ja sama nie wiem co mam robić. Zrobiłam polski, ale nie cały..Teraz siedzę nad książką z niemieckiego i udaję, że się uczę. Nie ogarniam i tyle.. Jest mi dziwnie głupio, bo może to ja powinnam coś z tym zrobić..problem w tym, że nie wiem co..i że nie dam rady. Czekam..nie wiem jeszcze na co, ale czekam.. jestem beznadziejna, wiem ..



W życiu napotykamy wielu ludzi. Tych dobrych i tych złych. Tych, którzy kochają nas i tych w których zakochujemy się my sami. Każdy z nich zostawia w naszej pamięci małą garstkę wspomnień. Każdy zabiera ze sobą kawałek naszego serca.

środa, 21 marca 2012

Chcę tego czego nie mogę mieć.


Nie ma to jak się dołować takimi piosenkami. Dzisiaj w szkole było całkiem fajnie, a tak się bałam. Trochę się wkurzyłam, bo dowiedziałam się dużo.. chamstwo ..puszczalstwo.. i w ogóle dziwka. Nienawidzę..! 
A wspomnienia nadal nie daję mi normalnie funkcjonować..a było już tak dobrze.. nie mam pojęcia czemu to powróciło.. nadal mam nadzieję..albo raczej resztki nadziei. Jest źle!


czasami..tak po prostu..brakuje mi niektórych ludzi!
:c

wtorek, 20 marca 2012

Tonę w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.


Porażka..jedna wielka porażka. Nienawidzę szkoły, lekcji, nauki. Nie chcę jutra, strasznie nie chcę! Dwie matematyki w tym jedna z klasą Ib, polski (lektura, której nie przeczytałam), niemiecki czyli najprawdopodobniej pytanie, wos... Jak przeżyję jutrzejszy dzień to będzie wspaniale. Ostatnio mam zły humor.. Wszystko mnie denerwuje. Jest mi źle..Tęsknię za osobą, która bardzo się zmieniła.. Czemu po prostu nie może być tak jak było?! Fałszywość nadal górą... powodzenia! .. Eh dobra idę pouczyć się na kartkówkę z polskiego, zrobić matematykę. Nic tylko siąść i płakać. Za dużo jest tego wszystkiego i nie ogarniam. Wspomnienia powracają...no nie.. 

bezsensowne zdjęcia.



to chyba miało być serce..


Ty jesteś tylko dziwką sięgającą niżej pasa!

poniedziałek, 19 marca 2012

Nawet sobie nie wyobrażasz, ile rzeczy mówię Ci w myślach.

zgon

To dopiero poniedziałek, a ja już mam dość. Moje chęci na szkołę prysły. Za dużo lekcji, nie ogarniam polskiego, lektury i rozprawki. Niektórzy ludzie mnie denerwują, są chamscy i robią mi na złość. Coś czuję, że nie wytrzymam i  zrobi się gorąco. Z resztą nie zależy mi na niektórych przyjaźniach.. czy też koleżeństwie. Bywa..Ne rozumiem jak można być takim wrednym i nie zważać na uczucia innych. Czasem się tak zastanawiam co ja niektórym osobom zrobiłam, że mnie nienawidzą ...a no tak żyję. Nikomu nie można ufać w tym fałszywym świecie. wrrr.. gdzie jest mój dobry humor ? ;/ 
Czeka mnie jeszcze streszczenie, dwa zadania z ćwiczeń i mata... nie chce, strasznie nie chce ! 

♥♥ 


Zamiast spać myślisz o tym dupku, który siedzi Ci w głowie i nie ma zamiaru z niej wyjść nawet na głupi spacer. Analizujesz wszystko sekunda po sekundzie. Myślisz, co by było gdybyś postąpiła inaczej, gdybyś zmieniła chodź jedno słowo, jeden gest. Całą noc poświęcasz jemu. Prawda?

niedziela, 18 marca 2012

Bo To co warte posiadania nie jest łatwe do zdobycia.


Jest pięknie. Czuję się coraz lepiej. Jutro szkoła..Wypadałoby zrobić lekcje i pouczyć się, jeszcze nie wiem na co, ale na pewno trzeba na coś się nauczyć. Nie będę miała paska no i dupa. Nie chce mi się uczyć, coraz gorsze oceny w dzienniku. bywa.. Pogoda piękna i niech będzie jeszcze taka przez długi, długi czas. Choć w sumie wtedy w ogóle odechce mi się chodzić do szkoły. No trudno.. Muszę przeczytać streszczenie tej lektury (nawet nie znam tytułu). Będziemy pisać rozprawkę z tej lektury a ja nie ogarniam rozprawki, bo nie uważałam na lekcjach.. no bywa. Teraz to ja już myślę o wakacjach.. Chce mi się czekolady..ale nie, bo będę gruba. Zjem sobie jabłko. Wywlekę się zaraz z łóżka i zacznę coś robić, bo to jest już chore...cały czas na internecie. Żeby ten tydzień minął bardzo szybko! 

jezu, czego ja słucham.. no cóż podoba mi się ta piosenka. 
^^

sobota, 17 marca 2012

Ja nie szukam żadnych problemów, to zwykle problemy znajdują mnie.

dzięki Paulinie K. że mi pokazała tą piosenkę ^^ 
:*

Zamulam w domu. Modlę się o to, żeby taka pogoda utrzymała się jeszcze przez długi czas. Nie mam dziś weny do pisania. Czuję się trochę lepiej. A tak w ogóle to moje samopoczucie sięga dna. 


piątek, 16 marca 2012

Mów do mnie więcej, czulej, cieplej.

 


I tak ja, czyli chora krowa siedzę na łóżku i strasznie się nudzę. patrzę w ten monitor jak nie wiem w co.  Antybiotyk przepisany..we wtorek na kontrole. Nie wiem dlaczego, ale nie lubię być chora. Omija mnie wiele fajnego, dlatego tak bardzo kocham moje szczęście. Wracając od lekarza nie wytrzymałam i kupiłam sobie czekoladę (mleczną milkę mm) Na prawdę to się nazywa silna wola..nie ma co.  Czuję i widzę wiosnę, jest już cieplutko, słoneczko świeci. Uwielbiam to! Byleby tylko szybko wyzdrowieć! 
Humor..hm taki sobie. Myślę i myślę, zastanawiam się nad wszystkim no ale nic dalej nie wiem. Nie potrafię sobie odpowiedzieć na niektóre pytania, a szkoda! 


sezon na trampki uważam za otwarty 


ahahha


Miłość. Dziwne uczucie. Przynosi najpierw niewyobrażalne szczęście, a potem niewyobrażalny ból, którego natężenie zależy od miary tamtej radości..




 






czwartek, 15 marca 2012

Nocą, czujemy wszystko tysiąc razy mocniej .

kitkat który wczoraj się na mnie 'paczył', 
dziś został zjedzony. 

I moje postanowienie legło w gruzach.. ja to chyba jednak nie umiem żyć bez słodyczy, no bywa! Jestem bardzo, bardzo wkurzona..Chciałam iść do szkoły, ale idę do lekarza. Jednak nie jest tak dobrze jak mi się zdawało. Kaszel nie daje mi żyć (duszę się, śmiesznie to brzmi..ale taka prawda). Mam nadzieję, że podleczę się przez ten weekend, bo chcę iść już w poniedziałek do szkoły. Nie ogarniam trochę tego wszystkiego. Niby pogodziłam się już z tym jebanym losem, a jednak nadzieja nie daje mi normalnie funkcjonować. Nie umiem tak. Co ja bym dała za to, żeby coś się wydarzyło na moją korzyść.. marzenia..

' Wezmę Cię za rękę i razem NAPRAWIMY TO! ' 


Jeszcze tylko kilka miesięcy i w końcu odejdziesz , może dam radę a jak nie , to przepraszam za to co zrobię.


środa, 14 marca 2012

Kiedy nie masz nic do stracenia - zawsze warto ryzykować .

Nie ogarniam lekcji, ale cieszę się już szkołą.. Tęsknię za ludźmi, no! Jakimś cudem zrobiłam polski, z wielką pomocą innych.. Dziękuję im za to! Ćwiczenia z biologi jako tako zrobione. Nie nauczyłam się na kartkówkę, ale cicho.. trudno się mówi. 



Samotność nie jest naszym przeznaczeniem, a samych siebie poznajemy tylko wtedy, kiedy możemy się przejrzeć w oczach innych ludzi.

wtorek, 13 marca 2012

Wytrzymam. Choćbym miała patrzeć na niego przegryzając wargi, dławiąc się łzami, wytrzymam.

Nudzę się! Strasznie się nudzę, w dodatku źle się czuję..żyć nie umierać. Jeszcze jutro nie idę do szkoły no chyba, że poczuję się gorzej to już nie pójdę do końca tygodnia. Cały dzień w sumie słucham muzyki i narzekam na wszystko. Nawet o dziwo obejrzałam dziś film "Ostatni dom po lewej". No bardzo, bardzo fajny film, ale mogłam go nie oglądać, bo do najzabawniejszych to on nie należy.. i tak jakoś humor mi się popsuł. Miałam tyle dobrej i pozytywnej energii..ale po obejrzeniu filmu już nic mi się nie chce. Mogłam se kurde jakąś komedię obejrzeć. Jestem głupia, wiem! Ale muszę przyznać, że od kilku dni nawet się trzymam..Myślałam, że gorzej to będę znosić, a jakoś sobie radzę. Oczywiście, że to jest cholernie ciężkie, ale muszę się starać!


Nie wyrabiam już w tym domu. Chce do ludzi! 





 Musimy po prostu zaakceptować to, że ludzie zostaną w naszych sercach, nawet jeśli nie będzie ich w naszym życiu.

poniedziałek, 12 marca 2012

Cała ta historia nie ma wiele wspólnego z logiką.

A Wiktoria się dalej nudzi.. i nie idzie jutro do szkoły. Dalej gorączka i w ogóle. 
Brzuch boli od śmiechu, straszne to jest..ała. Chwilowy nie ogar dziś miałam ale sytuacja opanowana. 
Nic mi się nie chce.. słucham sobie muzyki. Położę się zaraz chyba do łóżka.. no eh. 

aw *.*

weź wyjedź i nie wracaj ;]
My cie tu nie chcemy!

Zniknąć w idealnym świecie pełnym magii i już nigdy nie wrócić do rzeczywistości.

Wiktoria jest chora i bardzo nudzi się w domu. Cholera jasna, strasznie mi się nudzi, wszystko mnie boli.. Nie mam co robić, nawet jeść mi się nie chce..Straszne, straszne! Jedyne co mi się chce to siedzieć na dupie.. No i jeszcze chce mi się muzyki słuchać. Kaszel nie daje mi żyć! Faszeruje się tabletkami, bo muszę iść jutro do szkoły poprawić geografię. Ale nic nie umiem.. Aktualnie kurde jem, wreszcie.. a jem budyń z herbatnikami.. boże jakie to dobre omnoomom *.*
  
Wczoraj się nudziłam i robiłam o takie rzeczy w photoscape :)



tak jakoś wczoraj wzięło mnie na wspomnienia z Wisły :c

sobota, 10 marca 2012

Wystarczy zamknąć oczy by zobaczyć to co niewidoczne..



Umieram..Jestem chora i w ogóle źle się czuję..Głowa boli, gardło.. gorączka, eh..Nic mi się dziś nie chce, praktycznie cały dzień na necie.. A na necie też w sumie nic do roboty. 
Cały czas sprawdzanie fejsa..i przeglądanie kwejka albo bestów i tak na okrągło.  
Tak się zastanawiam..co ja takiego zrobiłam, że nagle wszystko się pierdoli. Zmieniłam się? Może..ale kto się w tych czasach nie zmienia?! Wydaje mi się, że niektóre osoby boli prawda.. ale cóż..miej wyjebane będzie Ci dane. Teraz w sumie siedzę i tęsknię..  Nie ważne za czym, po prostu tęsknię i najchętniej cofnęłabym czas, gdyby to tylko było możliwe. Postępowała bym wtedy inaczej..może wtedy sprawy potoczyłyby się inaczej. Teraz mogę tylko się zastanawiać, bo raczej nic już nie zdziałam. Chcę już zapomnieć, ale nie potrafię..



Muszę otworzyć oczy na rzeczywistość, nie na Ciebie.

piątek, 9 marca 2012

Szczęśliwe zakończenie to luksus na jaki może pozwolić sobie fikcja.

Nadrabiam za wczoraj. 
W sumie nie wiem czemu wczoraj nie napisałam, miałam dużo czasu na komputerze, ale chyba mi się nie chciało. Wczoraj był dzień kobiet, taaak.. Wszystko spoko, dzięki za życzenia. W szkole też całkiem, całkiem. Dzisiejszy dzień, chyba najlepszy z wszystkich w tym tygodniu. W szkole nawet, nawet.. jakieś oceny. Potem po szkole na Rogoźnik z Kinią i Patką. Tortilla i dupa rośnie -.- Potem 700 na krajcok i zaraz 52 do parku. Dawno się tak nie uśmiałam, wygłupy na pisaku i na lodzie, przemoczone buty.. a teraz zdycham.. chyba jestem chora.. No ale opłacało się :)
Od razu poprawił mi się humor i tak jakoś lepiej się poczułam. No niby jakoś ostatnio lepiej się czuję, ale to nie znaczy, że jest lepiej. Wręcz przeciwnie.
Wokół pełno fałszywych ludzi, mówią co inne, robią co inne.. i weź się człowieku połap o co chodzi, do cholery!
Istoty bez serca.. Zwierzęta mają więcej uczuć niż oni.. Narzekają na dziewczyny, a są gorsi. -Paula, wiesz o co chodzi! :c
+ nadrabiam zdjęcia, z wczoraj i z dziś :)

to się w tym roku wysilili!

omnoom

:D






Takie jest życie..cały czas sie coś dzieje..Na naszej drodzę stają przeszkody a my sami musimy je pokonywać i stawić im czoło..Każdy z nas szuka swojej drogi życia.. którą bedzie szedł dalszym swoim życiem!

środa, 7 marca 2012

Chcesz coś mówić , powiedz z sensem lub na zawsze kurwo zamilcz.

Stwierdzam iż wyjątkowo chcę czwartek.. i wyjątkowo chodzi o szkołę. Dziś mam pechowy dzień, nie lubię takich dni. Tak w ogóle to dzieje się ze mną coś dziwnego.. chyba muszę mieć poważnego doła, albo coś.. bo siedzę, wpieprzam słodycze i słucham uwaga.. dubstepu... włączyłam open fm, jeździłam po kanałach i zatrzymałam się na dubstepie. A w nocy rozmawiam z sufitem. To jest najlepsze, że on jako jedyny potrafi mnie wysłuchać. Jestem dziwna.. to wszystko co wydarzyło się w tak krótkim okresie czasu poważnie zjechało mi psychikę.

aw *.*


Mam już dość ale nic nie mogę zrobić,zresztą to się nie liczy więc stawiam na tym pomnik.I możne kiedyś się z tym pogodzę, ale wtedy będziecie tańczyć na moim grobie...

wtorek, 6 marca 2012

Nieważne ile razy upadasz, ważne ile razy wstajesz i idziesz dalej.

Szkoła, szkołą. A to wszystko jest zdrowo poryte, więc ja dziękuję i wycofuję się z tego! Nie mam zamiaru tkwić w takim bagnie.. 
Chamstwo jedno wielkie chamstwo. Muszę być silna, bo otaczają mnie sami pojebani ludzie.. 



dobra piosenka.. 
a na doła dobra czekolada! 



z wzajemnością suko!

poniedziałek, 5 marca 2012

Mimo że to co przeżyłam jest trudne , to nie umiem o tym zapomnieć , bo za bardzo kocham.

Przeżyłam poniedziałek. Cieszę się z tego powodu niezmiernie. 
Nie lubię ludzi..i mnie bardzo irytują. Wszyscy po kolei! 
O wiele za dużo o tym myślę, ale przyszedł czas na to, że powinnam dać sobie spokój, bo to co było nie wróci..  hha w sumie nic nie było, a sama nie wiem..nic nie wiem! To wszystko jest jakieś dziwne i szczerze mówiąc pojebało mi się już to w głowie. Powiem tak kiedyś (w sumie tak nie dawno) było dużo lepiej i tęsknię już za moim dobrym humorem :c Znowu muszę o tym zapomnieć! 


Miłość nie pyta o nic, bo kiedy zaczynamy się nad nią zastanawiać, ogarnia nas przerażenie, niewypowiedziany lęk, którego nie sposób nazwać słowami. Może jest to obawa bycia wzgardzonym, odrzuconym, obawa, że pryśnie czar? Może wydaje się to śmieszne, ale właśnie tak się dzieje. Dlatego nie należy stawiać pytań, lecz działać. Trzeba wystawiać się na ryzyko.


niedziela, 4 marca 2012

Dziś jest tym jutrem , którego nie chciałam wczoraj .

Zaczyna się.. znowu poniedziałek. Znowu 5 męczących dni.
Boję się.. Wiem, że to i tak nic nie da.


Wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypał mi się świat..


Aw *.*



sobota, 3 marca 2012

Wiesz jak to jest czekać na coś, mając świadomość że to nigdy się nie wydarzy


Nie lubię. Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.

Z dnia na dzień jeszcze bardziej odechciewa mi się żyć..

piątek, 2 marca 2012

Człowiek musi się wygadać, inaczej by pękł z nadmiaru tajemnic.

Wreszcie weekend. Dzisiejszy dzień w szkole był wyjątkowo..hmm dobry i normalny. Potem do Kingi. Miałyśmy robić coś na projekt, a tak naprawdę rozmawiałyśmy na skajpaju z Ramonem. On uczył nas holenderskiego a my go polskiego. Dobre to było! :) Jakoś umiałam się dogadać po angielsku. Szok... Poza tym.. to u mnie standard.. załamanie dalej jest. Nie wiem czy da się coś z tym zrobić, z dnia na dzień uświadamiam sobie, że jednak nie. Nie umiem sobie darować, wiem jestem głupia i beznadziejna... ale nie potrafię..nie umiem się zmienić. 


Czas nie leczy ran. Pogłębia je. Z każdym dniem sprawia, że wspomnienia zamiast być mgliste są coraz żywsze. Czas nie da zapomnieć.


I ten tłumacz w tle :)



źle się czuję . :c

czwartek, 1 marca 2012

fuck it all!

Nudzi się.



 ' FUCK IT ALL! FUCK THIS WORLD! 
FUCK EVERYTHING THAT YOU STAND FOR! 
DON'T BELONG! DON'T EXIST! 
DON'T GIVE A SHIT! 
DON'T EVER JUDGE ME! '

Jeszcze nie raz spieprzymy to, na czym nam zależy.

Nie ogarniam i mam dość moich zmiennych humorków. Chyba wzięła się za mnie taka porządna załamka. Potrzebuję rozmowy...no ale.. Muszę się nauczyć znaków na technikę i czegoś tam na polski, może się nauczę. 


' I want somebody to step up, step off 
Walls! Let me fall! FUCK YOU ALL! 
Get a grip, don't let me slip 'til I drop the ball ' 

wooohoo!