wtorek, 31 stycznia 2012

When We Stand Together..

Dodam na szybciutko jakieś zdjęcia z nocki.














Przesadziłam, no ale :)


Idę spać ;*

Milion myśli, a umysł tylko jeden...



Może potem dodam jakieś zdjęcia z nocki.. Wszystkie są, że tak powiem dojebane.. Ale postaram się jakieś normalne dodać. Umieram znowu z laptopem na kolanach.. usypiam i głowa mnie boli. Nie wiem czy głowa boli mnie od myślenia czy od zmęczenia. Myślę i cały czas myślę..zastanawiam się nad swoim życiem.. i nic z tego myślenia nie wynika. Może lepiej będzie jak sobie już daruje z tym myśleniem :D Właśnie przed chwilą zdałam sobie sprawę z tego, że dziś jest już wtorek.. myślałam, że poniedziałek.. hahaha
+ mała informacja dla dziewczyn: Foty wam jutro wyśle :*




łaaa już nie mogę się doczekać :)

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Finale


Dobra już idę.. Chciałam tylko dodać piosenkę :)
Aaaaa Julka słucha Hardstyle muhaha :)


:*

Często nie dostrzegamy skarbów, które mamy tuż przed oczami.

To na początek piosenka  :
uwielbiam

Zaraz idę ogarnąć ryjek i się w coś ubrać, bo jak na razie patatajam w pidżamie. Potem zrobię coś z włosami, a o 17 na busa i do Julki! :) 
Dziwne, ale od kilku dni mam tak cholernie dobry humor! lubię to.. byle by to trwało bardzo, bardzo długo! Jestem wesoła i w ogóle nie poznaje siebie.. Ale fajnie jest! I jest wielka prośba, żeby dziewczyny pilnowały mnie, żebym jakiś głupich sms-ów nie wysyłała, bo jeszcze wszystko popsuje. 
I jeszcze jedna piosenka od Two door cinema club ;)


Czekam, czekam i nie mogę się doczekać..
jeszcze jakieś 2 tyg. :c

niedziela, 29 stycznia 2012

Z uśmiechem na twarzy czekam na kolejne niespodzianki od losu ...


Nudy... nudy.. straszne nudy. Cały dzień na internecie? zajebiście.. Nawet nie macie pojęcia ile bym dała, żeby pójść jutro normalnie do szkoły.. możecie myśleć, że jestem głupia, ale najwyraźniej mam powody. Dziwne, bo mam wrażenie, że powoli się układa, tylko muszę bardzo uważać, żeby tego nie zepsuć tak jak zawsze to robię. Muszę wytrzymać przez te 2 tygodnie.. ciężko będzie, no ale.. muszę. Jutro o 17 do Julki.. hahaha.. będą jakieś zdjęcia (mam nadzieję) :D A tak w ogóle to mam dobry humor. Nawet się dobrze czuję... zaraz zejdę z laptopa i pójdę pomalować sobie paznokcie, jeszcze nie wiem jak, może jakieś wzorki.. no coś się wymyśli.  Jest dobrze ! 


wygrałam.. !

sobota, 28 stycznia 2012

Nie mów mi co dobre, gdy sam idziesz na dno!

śmigam tak po domciu. 

Jak nigdy pisze tu jeszcze raz. Strasznie się nudzę, w dodatku bardzo boli mnie głowa. Jadę na tabletkach, no ale muszę wyzdrowieć, bo w poniedziałek nocka u Julki.. i trzeba być zdrowym (wiadomo). Nie mam jeszcze planów na ferie. Znaczy w domu chyba będę cały czas. Może jakieś wypady z Pati.. nwm. Wiem tylko tyle, że będę się nudzić.. i sobie chyba z tego powodu wypożyczę lekturę i zacznę ją czytać.. wow. Głowa mi pęka.. za dużo o tym wszystkim myślę..i nie ogarniam totalnie.. nic nie wiem.. ciekawe, czy będzie po mojej myśli..  
A Ty... dalej tkwij w tej niewiedzy.. po prostu mi Ciebie żal.. wybacz. haha


chodź do mnie.. 

Czytam co do mnie piszesz i myślę, że myślimy podobnie, nawet jak mamy inne życie.



Umieram pod kołdrą z laptopem na kolanach. 
Zastanawiam się nad paroma rzeczami. Ale nikt się nie dowie jakimi. 
Prawda jest taka, że denerwuję każdego.. ale mało osób się do tego przyznaje. Potrafię wnerwić wszystkim!.
Tym, że zadaję za dużo pytań; tym, że się wyżalam; tym, że mówię prawdę; tym, że jestem! 
Niektórym przeszkadza to, że żyję.. Chcieliby , żebym zniknęła. Wiem to! Wkurwia was to, że czasem mi się układa..a potem cieszcie ryje, że wszystko poszło się jebać. Ale cóż. przyzwyczaiłam się do tego.. Bo ja też nie jestem jakaś 'święta' . Są ludzie, których kocham, są ludzie których lubię, są ludzie których nie lubię i są ludzie których nienawidzę..  Nienawidzę tego jacy są, jak się zachowują.. ale nie lubię im tego mówić wprost. 
Niech się męczą. 
Co ma być to będzie. Nic nie mogę zrobić, żeby było lepiej, mogę tylko czekać i patrzeć jak się układa, lub nie!
 Takie jest życie, że masz coś, potem to tracisz i przyglądasz się jak cieszy się kimś innym.. nie zmienisz tego. 
I ja też tego nie zmienię. Nie obchodzi mnie to. Wystarczająco się nacierpiałam.


Przepraszam i dziękuję! 

piątek, 27 stycznia 2012

Potrzebujesz mnie tylko wtedy kiedy coś się pieprzy .?


Ferie,  wreszcie! Wszystko by było naprawdę zajebiście, gdyby nie to, że gorączka i ból głowy..
Tak bardzo nie chciałam kończyć tego dnia tak! Jeden wielki pośpiech i jeszcze musiałyśmy biec na busa. 
A teraz cholernie męczy mnie sumienie. Mniejsza o to. Naprawdę dziwnie się czuję. Może prawda jest taka, że staję się potrzebna kiedy coś się spieprzy.. może jestem po to, żeby pocieszać. Ale ja tak się nie czuję. Chciałabym, żeby to nie była prawda. Może wszystko zacznie się układać... było by wspaniale. 
Ciekawe, ciekawe..  pożyjemy-zobaczymy.
+ Chciałabym mieć teraz przy sobie Julcie (kalolyfelka) <3



dziwne oczy. :c
A teraz idę do łóżeczka..
Muzyczka i sms-ki.
dobranoc :*

czwartek, 26 stycznia 2012

Pogubiłam się w tym wszystkim. Nie, wiem już co, myśleć, co czuć, jak postępować w niektórych sprawach.

Miałam dziś nie pisać, ale mi się nudzi. Jeszcze jutrzejszy dzień i ferie..wreszcie. Wszystko by było OK.. , ale jutro niemiecki..iii muszę przynieść karmnik -.-
Życie.. nawet jeśli jest do dupy.. trzeba iść dalej i dalej..  Nie wolno się poddawać!
Nie jest łatwo, ale nigdy nie będzie łatwiej..


 Milion myśli na sekundę...

środa, 25 stycznia 2012

I said it's too late to apologize.. It's too late!

Śnieg.. a ja tak nie lubię śniegu.. Miałam dziś śnieg w oku! dziękuję! 
Zimno.. chciałabym lato! Tęsknię za wakacjami. 
Dobra mniejsza z tym wszystkim. Jutro czwartek , czyli jeden z najgorszych dni w szkole (prócz środy). Test z historii -.- najgorsze co może być.. w dodatku biologia i gegra.  Byle by tylko przeżyć jutrzejszy dzień! 
Chwilowo mam ogromny mętlik w głowie. Milion myśli na sekundę.. Ciężko jest mi cokolwiek stwierdzić bezpodstawnie. Muszę mieć dowód. W sumie nawet nie wiem już co sądzić. Może to się kiedyś wyjaśni..
+ nudziło się Malutkiej i bawiła się aparatem..




czekam na pocztówkę :) 
heuheu 

wtorek, 24 stycznia 2012

Nigdy tak naprawdę nie miałam prawdziwej szansy.

nie da się dodać piosenki z YT :c
kurde no! porażka, jedna wielka porażka.
Dzisiejsza religia przejdzie do historii... już czekam na następną. Poza tym, nie było chyba tak źle dziś w tej szkole. Za to jutro umieram! Sprawdzian z chemii i dwa niemieckie. Zajebiście..jak przeżyje ten dzień to będę z siebie dumna. A tak w ogóle to mamy w klasie Kasie ! <3
Odrobinka nadziei nie zaszkodzi..?! prawda ?..





Najbardziej samotnym miejscem na świecie jest ludzkie serce, gdy nie ma w nim miłości.

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Przeważnie mam w głowie wielki szum i milion myśli na sekundę. to jest może jakaś wada albo jakaś choroba umysłowa, żeby nie potrafić czasem nie myśleć.

Nie chce mi się i nie mam weny..
Pomimo iż..zdaje mi się, że jest lepiej ..to wcale tak nie jest. Wręcz przeciwnie! Można się już w tym wszystkim pogubić. Nie wiem co mam myśleć..co robić..
Porażka!


Jak się pierdoli..to po całości!

niedziela, 22 stycznia 2012

Bo czasem lepiej odpuścić, niż stać w miejscu I blokować to co los może nam przynieść.


Jeszcze mogę się nacieszyć internetem. Coś czuję, że ten dzień będzie podobny do wczorajszego, czyli tak samo nudny.. tylko spędzę chwilkę na spakowaniu się i ogarnięciu historii. 2 półrocze..może wypadałoby se strzelić pasek na koniec roku.. hmm.. Wątpię w to..ale pomyśleć można. Już wiem co muszę sobie kupić : czerwone rajstopy, zakolanówki (całe czarne), krótkie spodenki, jakieś bluzki.. i jeszcze inne.. co mi wpadnie w ręce.  Zadziwia mnie to, że w sumie przez weekend potrafię mieć dobry humor.. nie muszę się niczym (chyba) przejmować.. A jak przychodzi szkoła.. nauka i inne problemy związane z nią.. zaczynam mieć dość... Dość nauczycieli, dość wszystkich ludzi..wtedy chce zniknąć na chwilę, dlatego czekam na ferie! A po feriach na święta..itd. Myślę sobie.. i tęsknię za tym jak było kiedyś.. za początkiem roku szkolnego..wrześniem.. wtedy zaczynało się układać, ale co z tego jak i tak potem poszło się jebać..
Dobra koniec! życie..




Nigdy nie ma tak,
że nie masz nic.
Masz wiele,
tylko nie to co akurat chcesz mieć!

sobota, 21 stycznia 2012

Twój brak mnie przeraża. przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram.

Jak mi się nic, a nic nie chce. Zero ochoty na cokolwiek. Praktycznie cały dzień na kompie.. Fejs, polyvore, besty, kwejk, YT, lookbook itd. Jutro pewnie tak samo, bo nauki chyba nie ma dużo. Głupie filmy lecą w Tv.
Czekam teraz tylko na ferie, żeby się wybrać na jakieś zakupy. Potrzebuję kilka rzeczy!  W końcu wymiana się zbliża i dyskoteka, więc trzeba będzie jakoś wyglądać.  Poza tym wszystkim, to dziś tak na serio zdałam sobie sprawę, że jestem ZA chuda.. 41 kg.. porażka.. Muszę przytyć!  
Tak w ogóle to jest bez większych zmian.. niestety! Ale od wczoraj mam lepszy humor. Tyle dobrze.
Ale jednak jest mi z tym wszystkim tak cholernie źle, że nie wiem co robić. Potrzebuję znaku. 
+ zdjęcia z dziś, takie z dupy.. 




nie miałam jak przerobić :c

piątek, 20 stycznia 2012

Może w poprzednim życiu wyczerpałam limit szczęścia dlatego teraz mam taki syf.


 Znowu Nightwish.. Słucham tylko tej piosenki i z poprzedniego wpisu. Nienawidzę tej pogody! Dziś było tak ślisko na chodniku, że mało się nie wyjebałam, a akurat spieszyłam się na busa.. zajebiście. W szkole ominęła mnie jedynka z techniki, za karmnik.. ale muszę za tydzień przynieść.. kurde! poza tym spoko, chyba?!  Nareszcie upragniony weekend. Tylko, że niestety potem znowu męczący tydzień i ferie, a po feriach wymiana! Już się nie mogę doczekać :)  Dziwnie humor mi się poprawił (sama nie wiem jak to możliwe) mimo iż w szkole sięgał dna.. Ale mam zmienne humory, więc zaraz mogę być wkurwiona. No cóż.. 
Mam do wyjaśnienia kilka spraw.. niezbyt fajnych.. I nadal twierdzę, że jestem beznadziejna, jeszcze bardziej.. kurde, żałuję NO! Dobra z resztą , na co te moje starania.. jestem 'dziwna'.. 




Wtf.. hha




Po prostu daj spokój.
Mnie już nie uratujesz,
nie rozpalisz serca,
nie jestem jebanym feniksem,
nie odrodzę się z popiołów poranionej duszy! 

czwartek, 19 stycznia 2012

Możesz nie wierzyć, ale zdecydowanie wolę samotność od fałszywych przyjaciół. Przepraszam, brzydzę się dwulicowymi ludźmi.



Piosenkę dodaję, choć nie słucham Nightwish.. no ale piosenka mi się wyjątkowo podoba...   W szkole bez zmian.. Pogoda mnie irytuje! Nienawidzę śniegu! Nie!  
Już wczoraj stwierdziłam, że to ja wszystko pierdole. Niepotrzebnie zawsze składałam winę na drugą osobę. Jestem beznadziejna..
To tyle na dziś .. dziękuję 


środa, 18 stycznia 2012

Chciałabym móc wylogować się z tego życia.

Dobrze przeczuwałam wczoraj, że będzie źle. Mimo, że dziś są moje urodziny, dzień był tak samo zjebany, albo nawet bardziej od reszty. Jak widać nie mogę spodziewać się poprawy. 
Nie mam na nic ochoty, a trzeba zrobić na jutro lekcje. W sumie co z tego.. 







Przepraszam Tych, którym sprawiłam dziś przykrość..

wtorek, 17 stycznia 2012

I nigdy nie będę zupełnie taka sama jak przedtem.

szkoła.. kręgle.. teraz mnie wszystko boli.
Tak szczerze to nie mam ochoty na jutrzejszy dzień.. Znowu mnie wszyscy denerwują.
czuję, że będzie źle!

poniedziałek, 16 stycznia 2012

W pewnym momencie, człowiek jest tak przyzwyczajony do samotności, że boi się kontaktu z innymi ludźmi.


Nudzi mi się. Jutro kręgle.. i w ogóle jeszcze lajtowe lekcje. Potem zacznie się nauka. 
Tak poza tym wszystkim.. to humor taki sobie, mógłby być lepszy, ale nie narzekam. Bywało gorzej i to dużo, dużo gorzej. Zobaczymy jak się wszystkie sprawy potoczą. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej i lepiej! 



idę czytać lekturę.. hoho

niedziela, 15 stycznia 2012

Oponowałam do perfekcji fałszywy uśmiech ... Mam już dosyć nie wytrzymuję ...



Co ja bym dała, żeby dziś była sobota, a nie niedziela. Znowu od początku szkoła.. lekcje itd. Jutro kartkówka z matematyki.. i  nic nie umiem.. porażka. W dodatku się nie wyspałam .. Nie ma to jak usnąć ok. 3 w nocy 'hahahahaa' :)  Tak poza tym , to chyba zaraz pójdę się spakować i to będzie na tyle dziś. Z resztą nie mam siły.. dalej zakwasy.. boli głowa, brzuch -.-  jeden wielki maras. 
Nie mam pojęcia, jak wyrzucić z siebie to, co naprawdę chcę powiedzieć : że ludzie, których kochamy, każdego dnia, w każdym momencie potrafią nas zdziwić. Jakich słów mam użyć, by powiedzieć Ci, że zmieniłeś się, że nie jesteś już tą samą osobą, którą znałam? To nie jest takie proste jakby mogło się wydawać. Ciężko wydobyć z siebie zdanie, które może zranić. Ciężko jest wykrztusić cokolwiek co czujemy, co nas wypełnia. To jakby otwierać swoje ciało i pokazywać co w nas jest zepsute. 




bo wszystkie mamy dojebane miny..

dzięki..


sobota, 14 stycznia 2012

Somebody That I Used To Know

Leniwa sobota.. zakwasy takie, że się ruszać nie mogę..  Siedzę tylko na fejsie, bo co chwila coś nowego. 
Ludzie zarażają mnie piosenkami. W sumie mój humor po wczorajszym dniu się trochę poprawił, bo oderwałam się od szarej rzeczywistości, ale już czuję, że do niej powróciłam. Głowa mnie boli od tego rozmyślania! 
A rozmyślam nad życiem.. Co by było gdyby..?! Fajnie by było wiedzieć, co by było, jak by się nie spierdoliło.. 
Ale już się nie dowiem.. cóż.. trzeba się z tym wszystkim pogodzić, choć nie ukrywam , że jest ciężko!...
Dobra dodam dwie piosenki, którymi zaraziły mnie takie osoby jak Kuba i Julka :)


podoba mi się!




:)


Piątek 13 tzn. urodziny Julki !

Chyba piątek 13 nie była, aż taki pechowy.. Mimo, że jestem przesądna! W szkole było dobrze. Z techniki jednak 5 Uf! Potem trzeba było się wyszykować i do Julki. I tak się sama sobie dziwie, że wyrobiłam się w 10 min na busa.. Szampan mniam.. pizza mniam i w ogóle wszystko mniam! Densienie, było jednak najlepsze. Z Izą, Adą, Pauliną i Julką! Z resztą w sumie nie densiłam :c Poza tym było całkiem zabawnie.. chodzi mi o grę w butelkę.. Leciały ostre pytania. Dużo się dowiedziałam, no! :)  A potem do domu i spać.  Teraz mam zakwasy :c ale warto było ! 
Dzięki <3




Paulina densi :)

czwartek, 12 stycznia 2012

Wszyscy patrzą, ale nieliczni wiedzą co kryje się pod jej maską. Wielu mówi, tak naprawdę nie wiedzą nic.

Mogę powiedzieć, że dziś był jeszcze gorszy dzień. na każdej przewie nauka.. Kartkówka z gegry poszła nawet tak sobie.. napisałabym wszystko, gdyby pani nie dawała mojej grupie trudniejszych nazw. Potem biologia.. czyli sprawdzian.. porażka, naliczyłam sobie 11 punktów, czyli dostateczny. Zajebiście. Reszta lekcji to nawet spoko.. Potem do domu i pismo techniczne.. i opis pokoju po niemiecku. Jakoś niedawno skończyłam i jestem wykończona. Wydaje mi się, że dziś mam jeszcze gorszy humor. Jeszcze bardziej mnie wszyscy denerwują. Jak będzie coraz gorzej, to będę musiała się od wszystkich odciąć.. bo będzie źle! ;/ I będę miała dużo więcej problemów. Weekend się zbliża. A tak w ogóle to jutro piątek 13 i urodziny Julki. Będziemy się bawić! hymhym :) Późno już się robi.. wypadałoby iść spać, żeby się wyspać. 
Dodam jeszcze muzyczkę i zdjęcie. 


Kocham! , z resztą Wojciech mi wysłał :)




spać.. oczy mi się zamykają.. :c

środa, 11 stycznia 2012

I Know it's already over now!



Dzisiejszy dzień to porażka.. Proszę, żeby mnie już dziś nikt nie wkurwiał, bo normalnie zagryzę.  mam taki humor, że się powadzę z byle kim, ale powadzę. Więc lepiej mnie nie drażnić. Nie chce do szkoły! Dużo nauki.. na dużo.. I dużo problemów.. o wiele za dużo tego wszystkiego.. nie radzę sobie. Możecie wierzyć czy nie, ale mam dość ludzi.. Chciałabym się zamknąć w ciemnym pokoju.. i przez jeden dzień posiedzieć w ciszy bez tego codziennego chaosu.. Mogłabym wtedy wszystko przemyśleć.. A nie tak jak teraz , jeden wielki mętlik w głowie. Nic się nie układa, NIC.. i chciałabym wiedzieć kiedy się coś ułoży! ..
Na jutro Biologia i geografia.. zajebiście! -.-





Idę się uczyć .. niestety :c

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Wszystko spieprzyłam i chociaż mówi się, że 'nigdy nie jest za późno' to niestety już jest ...


Tak jakoś podoba mi się ta piosenka..
Dzisiejszy dzień w szkole to porażka. Na angolu jak zawsze nie wiedziałam o co chodzi.. spisywałam zadania i uczyłam się na fizykę.. a pan do mnie podszedł i miał jakieś wonty.. mniejsza z tym.. Potem była fizyka. Czyli koszmarny test! I, II i III zasada dynamiki Newtona.. prawo Pascala i Archimedesa do tego wszystkie wzory no i teoria! Nic nie umiałam.. modlę się o 2, a o 3 już nie wspominając! Poza tym dobrze.. 5- z maty :) wreszcie jakaś dobra ocena. Chemia znowu przełożona! Jutro jeszcze luzy.. a potem środa, czwartek i piątek. Jakoś trzeba będzie wytrzymać do weekendu. I za 9 dni Sweet Fifteen! :D   Jak na razie siedzę sobie, nic nie robię.. słucham muzyki i nałogowo przeglądam fejsa.. Potem zrobię mate i do łóżeczka.. 
Znowu nie umiałam wczoraj usnąć i się budziłam.. maras.. a dobra.



,,Chciałabym Cię nienawidzić. Chcę Cię nienawidzić.
 Próbuję Cię nienawidzić.
 Byłoby o wiele łatwiej, gdybym Cię  nienawidziła.
 Czasami myślę, że cie nienawidzę, a potem Cię spotykam i...''

niedziela, 8 stycznia 2012

Pozwól spokojnie wypowiedzieć się swojemu sercu, rozum zostaw na później.

NAUKA.. Oo

Tak się dziś 'uczyłam' na fizykę.. Książka, lody o smaku Tiramisu i Cappuccino... Myślałam chyba, że nauka mi sama do głowy wejdzie..fajnie by było. W dodatku jutro jeszcze sprawdzian z chemii.. ale chemię ogarniam. Jutro się zaczyna znowu szkoła.. jedna wielka męczarnia! Sprawdziany, kartkówki i odpytywania. 
Nie mam ochoty na nic.. Może w środę pojadę z Julką do M1 i się coś kupi. A tak w ogóle to mam problemy ze spaniem.. -.- kładę się do łóżka o 24.. potem leże tak jakoś do 2.. potem usypiam.. budzę się.. myślę, siedzę na łóżku.. potem się kładę i zasypiam. a potem jeszcze jakoś o świcie się budzę, leże i rozmyślam o życiu. Dziś leżałam do 12.. O.o rekord..  Pomyślałam sobie, że przyjdę kiedyś do szkoły ze spiętą grzywką i bez makijażu, ale będzie strach na wróble.. huhuhu.. no ale zrobię tak kiedyś ! 

znowu kicia :)


Idę zjeść jabłko ! :)

sobota, 7 stycznia 2012

Przyszła wena.. może nie odejdzie!

Wena zawitała. Nudziło mi się i kombinowałam ze zdjęciami i tym fajnym programem.. I tak jakoś wyszła takie głupstwo :

KLLIK NA zdjęcie!

Tak poza tym to nic innego nie chce mi się robić.. najchętniej to bym się chyba położyła spać, choć wstałam o 12 ! Zero chęci na życie.. popadam w dół, nic dziwnego.. wszystko mi się pierdoli. Nic nie jest po mojej chęci! Miałam zajebiste postanowienie na 2012 rok.. że wszystko naprawię, ale postanowienie jest chuja warte!  No cóż zobaczy się.. 
A piosenka bardzo, bardzo mi się podoba!

Istnieją takie kwestie w życiu, których nigdy nie będziemy w stanie zrozumieć. Nikt nam ich nigdy nie wytłumaczy, nigdzie nie znajdziemy na nie odpowiedzi...

Co za leniwy dzień! Cały czas, tylko coś jem i się nudzę.. Przeglądam besty i kejka.. Jadłam frytki i mi się niedobrze zrobiło.. za dużo FUJ i tak nie przytyję:<
Tak w ogóle rozbawiła mnie dzisiejsza rozmowa z Pauliną P. na fejsie. 
P.P- nie ogarniam Cię
Ja- no co
P.P- po co ty chcesz to kupić?
Ja- a po co się kupuje ubrania?
P.P- nie wiem
Ja- żeby je nosić? kurde na głowę sobie pozakładam! 
   Nie umiałyśmy się dogadać. 
Nudzi mi się! Piję cappuccino i obgryzam paznokcie :c zajebiście..  
Może potem jeszcze coś napiszę, jak będę miała wenę.. tak jak wczoraj :)


KLIKNIJ na foto, znowu :)

piątek, 6 stycznia 2012

życie.. wszystko nie takie jakim być powinno.

Piszę dzisiaj już drugi raz.  Jednak spędzam dzień przed internetem, bo kurde internet jest zajebisty. 
Co 5 minut sprawdzam fejsa.. przeglądam kwejka, słucham muzyki, oglądam niekrytego krytyka i tak mi mija czas i życie. 
Paulina Kozioł powiada- ŻYCIE JEST JEDNĄ POWALONĄ GRĄ KTÓREJ ZASAD NIE ROZUMIEM! 
I zgadzam się z nią w 100 procentach!
Starasz się o coś czego bardzo pragniesz...Potem wszystko idzie się jebać..I musisz się znowu starać. Albo masz coś na czym Ci bardzo zależy, ale musisz starać się, żeby tego nie zaprzepaścić! Albo jeszcze jeden przykład najbardziej pasujący do mnie: Jest zajebiście, wszystko zaczyna się układać, masz dobry humor, cieszysz się z wszystkiego co Cię otacza, ale CHWILA ! Nie! Jednak po jakimś czasie jednego, góra dwóch dni wszystko się pierdoli! Jesteś tak wkurwiony/a, że masz ochotę wszystkich pozagryzać. Moje życie teraz tak właśnie wygląda... Fajnie to było we wrześniu , od tamtej pory jest jedna wielka porażka!  I co z tego, że się staram, żeby było tak jak kiedyś, albo żeby choć było dobrze jak moje starania są do dupy ?! Jak na razie nie ma nic fajnego w 2012 roku..Nic a nic się nie zmieniło, a może nawet jest jeszcze gorzej..nie wiem, na pewno nie jest lepiej! 
Nigdy nie byłam optymistką, szkoda...

+ nie mam pojęcia jak wstawić zdjęcia tak, żeby się ruszały, więc kliknij na to!!!

KLIKNIJ na zdjęcie :)


żegnam!

Wrogów mi nie brak, bo tak to działa. Mój każdy sukces to ich osobisty dramat.

Wyspałam się dziś.. wstałam ok.11.  Sytuacja z wczorajszym wpisem chyba opanowana.
Mam nadzieję, że nie spędzę całego dnia na laptopie.. Muszę zejść i coś porobić, może porysuję. 
Jak na razie kawka i ciasto, do tego facebook, kwejk i besty <3
Dziś lenistwo, jutro pewnie też, a w niedzielę znowu nauka, a potem męczący tydzień. 
Zastanawiam się, jakie mam oceny na półrocze..
Matematyka- 3/4
Polski-3/4
Chemia-3/4
Fizyka-3
Biologia-4/5
Geografia-4
Wf-5
Angielski-5
Niemiecki-4
Technika-4/5
Religia-nie wiem chyba 5
Historia-4
WOS-5
Informatyka-5
 to już chyba wszystko.. oceny takie sobie.. kiedyś były lepsze..
+może potem jeszcze coś napiszę.

czwartek, 5 stycznia 2012

Za dużo chcemy ogarnąć rozumem, powinniśmy pamiętać o sercu!

Długi weekend! Coś co kocham najbardziej ! 
Żadna klasa chyba nie potrafi przekładać pytania na lekcji tak jak nasza! Najpierw przełożenie pytania z gegry z Ameryki ,  a potem pytania z biologii z krwi. Tylko za tydzień kartkówki. heuheuheu. 
Najlepsza to była religia, jak zawsze. Sprawdzian! Pytania jak z kosmosu. A potem ten koralik.. i siedzenie całą przerwę w klasie. dobra nie ogarniam naszej katechetki.. 
Podobno nasza klasa ma się zmniejszyć o jedną osobę .. huhuhu zajebiście..   No..dziwne bo właśnie skończyła się moja wena twórcza.  Przyszedł czas na olewanie .. uu 
Zobaczymy co będzie.. zobaczymy! 




znowu Paulina mnie zaraziła!




ruda wiewióra !