niedziela, 22 kwietnia 2012

Nawet jeśli wiedział, że ją rani to i tak wciąż to robił.

Nudna niedziela, bardzo nudna. Tylko laptop i internet, albo dwór i zabawa z psinką. Zmieniłam trochę, tylko troszeczkę wygląd bloga, ale sama nie wiem nic mi się nie podoba. Jutro szkoła, ale nie chce mi się iść.. nie mam jakoś powodu, dla którego powinnam iść. Z resztą lekcje skrócone, tyle dobrze. Z tego co wiem to dużo nie było zadane, bo tylko mata no ale i tak jej nie zrobię, bo na ostatniej macie jakimś dziwnym cudem mój cyrkiel zniknął..hm ciekawe. Nie mam pojęcia czy coś jeszcze było..chemia, fizyka, historia? Eee chyba nie. Humor taki sobie, w sumie bez zmian..dalej dziwne uczucie na sercu. Dziwne, bardzo dziwne.. Nie mam na co narzekać..szkoda, bo lubię sobie czasem ponarzekać. Nie no..jak bym chciała to miałabym na co narzekać, bo choćby na życie, ale widać nawet mi się nie chce. Czekam na jakąś oznakę życia, czy coś i ciekawe kiedy się jej doczekam, no ciekawe! Jestem głupia, bo słucham jakiś smutnych i dołujących piosenek, niby nie wszystkie smutne..ale takie wolne i smętne. Oj tam, przez muzykę nie będę się załamywać, chyba nie jest aż tak źle..mam nadzieję.  Trochę się źle czuję.. chyba pójdę zrobić sobie herbatkę i włączę tv. Pa :*


Dużym problemem większości ludzi jest to, że nie potrafią znaleźć szczęścia w teraźniejszości, tylko rozpamiętują przeszłość, która wydaje im się być idealna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz