piątek, 18 maja 2012

Zaufałam - aż głupio mi przyznać, że byłam taka naiwna..


Wreszcie mój ukochany weekend. Uwielbiam budzić się ze świadomością, że mogę jeszcze sobie poleżeć. Piątek całkiem spoko, że tak powiem nie narzekałam dziś. Z polskiego zgłosiłam NP, więc mnie nie zapytał, z techniki dostałam 5- za moje krzywo sklejone auto, a test z niemieckiego..tego może nie będę komentować. Marzę o 4 z niemca..no marzenia. Trochę się źle czuje i chce mi się kurewsko spać..pójdę chyba zaraz..ale kurde fajny film leci na TVN 'Uprowadzona', widziałam już ten film ale z chęcią obejrzę go jeszcze raz. Za tydzień zakupy *.* trzeba sobie coś kupić bo 31 i 1 wycieczka. Szczerze to ja się już doczekać nie umiem, tak samo jak Aduś :*  A tak w ogóle to chce mojego misia..haha jak mogłam tak zostawić miśka.. 
Humor taki sobie..Zamulam trochę ale co tam. Są powody do radości, to najważniejsze :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz