niedziela, 14 października 2012

pierdolę wszystkie ckliwe sentymenty!

KLIK

 Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału. To nie tak, że nie chcę - ja po prostu boję się być ponownie szczęśliwa. Boję się znowu tych cudownych uśmiechów każdego ranka. Boję się mówić o tym jak bardzo cudownie się czuję. Boję się zagłębiać w kolejny kolor oczu, i pokochać kolejny sposób żartowania. Boję się złapać inną dłoń, i powiedzieć 'ufam'. Panicznie boję się szczęścia, bo wiem, że nie przetrwam, gdy kolejny raz zniknie mi w mgnieniu oka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz