niedziela, 22 stycznia 2012

Bo czasem lepiej odpuścić, niż stać w miejscu I blokować to co los może nam przynieść.


Jeszcze mogę się nacieszyć internetem. Coś czuję, że ten dzień będzie podobny do wczorajszego, czyli tak samo nudny.. tylko spędzę chwilkę na spakowaniu się i ogarnięciu historii. 2 półrocze..może wypadałoby se strzelić pasek na koniec roku.. hmm.. Wątpię w to..ale pomyśleć można. Już wiem co muszę sobie kupić : czerwone rajstopy, zakolanówki (całe czarne), krótkie spodenki, jakieś bluzki.. i jeszcze inne.. co mi wpadnie w ręce.  Zadziwia mnie to, że w sumie przez weekend potrafię mieć dobry humor.. nie muszę się niczym (chyba) przejmować.. A jak przychodzi szkoła.. nauka i inne problemy związane z nią.. zaczynam mieć dość... Dość nauczycieli, dość wszystkich ludzi..wtedy chce zniknąć na chwilę, dlatego czekam na ferie! A po feriach na święta..itd. Myślę sobie.. i tęsknię za tym jak było kiedyś.. za początkiem roku szkolnego..wrześniem.. wtedy zaczynało się układać, ale co z tego jak i tak potem poszło się jebać..
Dobra koniec! życie..




Nigdy nie ma tak,
że nie masz nic.
Masz wiele,
tylko nie to co akurat chcesz mieć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz