sobota, 21 kwietnia 2012

Nadzieja i wspomnienia i tak będą silniejsze od teraźniejszości.



Słucham tych piosenek dziś na okrągło. W sumie to się nie wyspałam, ale nie jestem z tego powody zła, a wręcz przeciwnie.  Nudzę się cały dzień, łażę po domu i po dworze.. kręcę się dosłownie bez sensu. Sama nie wiem co mi jest i jak mam to nazwać. Dziwny niepokój, ból serca.. tysiąc myśli na sekundę. Dziwnie uczucie, że można stracić coś, czego tak naprawdę nie mam. Nie wiem już co się ze mną dzieje, chyba powinnam się poważnie zastanowić nad tym czego chcę. Teraz się martwię, boję i w ogóle tęsknię, a co będzie potem?! Koszmar..nie, nie naprawdę nie chce wiedzieć co będzie, bo strasznie się tego boje. Tak to jest jak ma się tylko jeden, jedyny powód dla którego się żyje, dla którego co dzień wstaje się z łóżka. Może z biegiem czasu wszystko się ułoży?..co z tego jak tego czasu jest za mało..nadzieja matką głupich. 

jak ja kocham mój sztuczny uśmiech. 


2 komentarze: