środa, 26 grudnia 2012

Złe decyzje tworzą dobre wspomnienia .

Ostatni dzień świąt. W sumie co roku święta są coraz gorsze, bardziej nudne i takie tam. Teraz pare dni odpoczynek, może jakieś zakupy i ogarnięcie. Potem sylwester i sama nie wiem jeszcze jak to będzie. Znając życie i moje wspaniałe szczęście spędze go w domu przed telewizorem, no ok przeżyję. Jakoś przed sylwestrem zrobię podsumowanie roku.. i przyznam, że będzie..dużo ciekawiej niż w roku 2011. No ale najpierw muszę sobie wszystko przypomnieć, czyli pewnie znowu będę czytać wszystkie wpisy na blogu. Ostatnio mam problemy z zasypianiem. Kładę się jakoś ok.1 w nocy i leżę. Przewracam się z boku na bok. Biorę telefon, wchodzę na pudelka, kwejka albo inne ciulstwo..przeglądam wszystko,a potem go odkładam. I dalej nie umiem zasnąć.. myślę, ciągle o czymś myślę..analizuje wszystko, zastanawiam się co zrobiłam nie tak, wspominam. Czekam na jakąś wiadomość, głupie wiem. Nie lubię takich nocy, ale niestety teraz zdarzają się coraz częściej. Muszę się odzwyczaić od późnego chodzenia spać, bo za niedługo szkoła i  będę umierać na lekcjach. Dobra..posłucham sobie jeszcze muzyki, zjem ciasto i pójdę do łóżka..i pewnie znowu to samo. 

rok. dużo się nie zmieniłam chyba.
KLIK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz