sobota, 4 maja 2013

Szczerze nienawidzę, gdy nocą wkradasz się do głowy i za cholerę nie chcesz odejść.


W sumie tak wygląda moja majówka. Za jakąś dłuższą notkę tu biorę się już od paru dni, ale w sumie zmotywowało mnie te 10 tys wejść.. nie no prawda jest taka, że siedzę, a raczej leżę w łóżku z laptopem na kolanach i mi się strasznie nudzi. Patrzę na jakiś głupi western, pozdro. Majówka ta rok temu była lepsza.. pod względem pogody, humoru itd.. a ta to jedna wielka klapa. No cóż. Właśnie w tym momencie mam laga i nie wiem co dalej pisać. Kurde no.. miałam taki piękny, dziwny, powalony sen.. ale był serio piękny. Znaczy wszystko było takie...poukładane. Miło było w tym śnie.. hehehehe. A tak to no, dalej jest to samo.. bez zmian.. chociaż w sumie podobno zmiany nie zawsze są dobre. Ja to bym chciała zmian ale na lepsze, ale  to by chyba chciał każdy. Nie wiem o czym pisać, źle się czuję.. aaaa ten film jest zboczony, boże na co ja patrzę, chyba czas iść zaraz spać, bo to co przeczuwałam dziś cały dzień i tak się nie zdarzy. hej.


+ bonus ryj


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz