niedziela, 2 marca 2014

Ukradnij mnie na zawsze.


No i witam po ciężkim tygodniu spędzonym w domu, nudnym ale ciężkim bo jeszcze będąc na lekach.. wow. Skończyło się wolne, spanie do 10 albo 11, opierdalanie się, nudy całymi dniami.. czas zakuwać. Ten tydzień będzie dużo bardziej ciężki.. tyle na głowie. ehh. Tyle sprawdzianów, kartkówek, wszystkiego.. trzeba będzie jakoś przeżyć. Mamy już marzec. Super! Słonko świeci, jest dobrze. Jeszcze 4 miesiące i będą wakacje.. i jak by nie było to ten fakt trzyma mnie przy życiu najbardziej. Żeby tylko klasę jakoś bez problemów skończyć... co będzie dużym wyzwaniem. No cóż.. masz babo LO.. eheheeeeeeh. Jakoś to będzie.. tylko muszę się jakoś przyłożyć do nauki, co będzie bardzo trudne. Fizyka, biologia, polski, angielski, hiszpański, chemia..coś jeszcze? Trochę dużo ale nie poddajemy się. Robi się coraz cieplej wiec coraz mniej czasu w domu.. coraz więcej poza domem, coraz mniej czasu na naukę, a uczyć się trzeba. Chcę żeby ten tydzień szybko zleciał i żeby był weekend. Jedynie czekam na jutro.. chociaż będzie ciężko wytrzymać w szkole.. no no trzeba się ogarnąć. Wszystko jest w porządku, powiedzmy, że się nawet układa.. niech tak będzie, niech się nie zmienia. Już daliśmy radę przez te ponad 3 miesiące damy radę też przez te 4.. hihih i będzie cudownie. Trochę szczęścia jest, a teraz czas na hiszpański. Yo.




mmm

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz