piątek, 9 grudnia 2011

Czasami jeden uśmiech może sprawić, że dzień stanie się lepszy.

Hej, Hej.. Co za pogoda... jezu.. -.-  Za jakieś 3 godziny wychodzę znowu na spotkanie z bierzmowania, na szczęście już ostatnie. 
W szkole chyba dobrze. Oprócz 2 z fizyki.. W dodatku źle mi poszedł sprawdzian z biologii .. Porażka. Robiłyśmy z dziewczynami na przerwie wszystko, tylko żeby się nie nauczyć, no i się nie nauczyłyśmy..
W ogóle wreszcie zrobiłyśmy gazetkę. Wielka choinka z jakiegoś brązowego papieru, ale nawet fajne to wygląda + choinka mała i w dodatku cała powyginana, która trzyma się tylko dzięki temu, że Paulina włożyła ją do wulkanu. I tak nie wygramy tego konkursu to nie rozumiem po co było się tak starać.. hmm.
Jestem dziwna, bo cieszę się z ludzkiego nieszczęścia.. Mam jeszcze taką małą nadzieję, że to możliwe, że może to prawda. Wszystko by było jak kiedyś. Marzenia! Jaki dziś mam humor?.. Sama nie wiem, ani dobry, ani zły. Taki nijaki chyba tak jak zawsze. W szkole mam zawsze lepszy. Dobra, dodam tu jakieś zaległe zdjęcia.. Jak robiłam płatki śniegu i w ogóle jakieś :)





I znów kończy się coś, co nie miało szansy się zacząć...











:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz