sobota, 7 stycznia 2012

Przyszła wena.. może nie odejdzie!

Wena zawitała. Nudziło mi się i kombinowałam ze zdjęciami i tym fajnym programem.. I tak jakoś wyszła takie głupstwo :

KLLIK NA zdjęcie!

Tak poza tym to nic innego nie chce mi się robić.. najchętniej to bym się chyba położyła spać, choć wstałam o 12 ! Zero chęci na życie.. popadam w dół, nic dziwnego.. wszystko mi się pierdoli. Nic nie jest po mojej chęci! Miałam zajebiste postanowienie na 2012 rok.. że wszystko naprawię, ale postanowienie jest chuja warte!  No cóż zobaczy się.. 
A piosenka bardzo, bardzo mi się podoba!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz