Może, może.
Wreszcie weekend, cieszę się niezmiernie. Dzisiejszy dzień w szkole całkiem spoko..dziwne no ale.
Aktualnie się nudzę, pójdę za niedługo do łóżeczka, włączę gg na fonie i posłucham sobie muzyki. Najgorsze jest to, że wieczorem się najwięcej myśli. To jest straszne.. Eh dobra, nie mam na nic siły, jestem wykończona po tygodniu szkoły, nie mam w sobie ani grosza energii na resztę życia. Standard..
Uśmiech nie zawsze jest szczery, słowa prawdziwe, pomoc bezinteresowna, a miłość odwzajemniona..
bywa..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz