piątek, 23 marca 2012

Cienka linia między miłością i nienawiścią.

dobra piosenka.


Wreszcie weekend. Wreszcie mogę się wyspać.. Wkurzyłam się dziś, bo nikt nie mógł wyjść, albo nie miał jak mnie powiadomić. Szkoda, bo się strasznie nudziłam. No ale to się zgada :)
W szkole hmm.. normalnie.  Test z niemieckiego nijaki. Nie mam weny..jestem zmęczona szkołą i ludźmi. Chyba pójdę zaraz spać.. wr i tak nie usnę. 


się bawiłam

...


Napiszę długi list, w którym opiszę wszystkie moje uczucia, lęki, niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna. Potem go zemnę, podrę, rozszarpię, a jego strzępki spalę. Nigdy się nie dowiesz, jak bardzo Cię potrzebuję, pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz