wtorek, 31 lipca 2012

Niech ktoś mu w końcu powie, że tylko obok Niego mogę oddychać.


Hej. Chyba zacznę dodawać posty częściej, tak jak kiedyś. Niedziela..tak mogłam jechać. Spoko, fajnie pobawiłam się trochę. Nocka udana też, fajne rozmowy z dziewczynami. Trochę mi przykro z jednego powodu, no ale czasu nie cofnę..niestety. Może do tego potrzeba czasu, albo..sama nie wiem kurde. Znowu nudy w domu, może gdzieś z kimś wyjdę..kiedyś. Kręcę się po tym domu jak jakaś ciota.. to na lapku..to na łóżku i radia słucham..nie mam co ze sobą zrobić i na dodatek boli mnie brzuch. Za dużo myślę, za dużo. Jest mi kurewsko źle.. wrr jestem zła na wiele osób, ale najbardziej na siebie. Co cóż..nic na to nie poradzę. Chyba idę się położyć. dobranoc. 


To nie jest normalny ból. Nie jest on porównywalny z tym fizycznym. Na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. On tkwi w Tobie, i oddziałowywuje tak silno, że nie możesz oddychać. Rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Ten ból to tęsknota.

1 komentarz: