środa, 26 września 2012

Bo ty nie wiesz jak to jest nie spać po nocach, dławić się wspomnieniami.

Środa.. nie wiem czy dopiero, czy już. Dziwny dzień..pokręcony..za dużo nauki, aż mnie głowa od tego wszystkiego boli. Historia to jedna wielka porażka, bo chyba wszystkie daty mi się pomieszały. Patrze na moje oceny na librusie i się załamałam..same 3 i 4... do tego 5+ z banalnej kartkówki z maty i 2+ z kartkówki z fizyki..brawo dla mnie. Miałam się uczyć systematycznie..a jak na razie wszystko odkładam na ostatnią chwilę. Jakoś nie widzę egzaminów, ale spokojnie jest jeszcze czas. Jutro instytut fizyki, fajnie, fajnie. A w piątek po szkole czeka mnie ponowna wyprawa na Siemonię na bierzmowanie..hłehłe się jest świadkiem Diany. Potem sobota i zawody strażackie..mam nadzieję, że wypalą..bo nie chcę zawieść pewnej osoby. W ogóle wydaje mi się, że ten weekend minie mi za szybko, a tu tyyyle nauki.. Trzeba zacząć się uczyć, koniecznie! Wszystko wydaje się normalne..to takie kurde mylne.. sztuczne spojrzenia, fałszywe uśmiechy..spoko. Jakoś trzeba sobie z tym radzić. Powoli się przyzwyczajam, bardzo powoli do tego wszystkiego..do tego, że nie będzie tak jak kiedyś..tylko tak jak jest teraz, czyli trochę kiepsko. Nic na to nie poradzę, ale już się chyba powtarzam. Dobra jutro mam rano sporo do roboty, więc dziś idę wcześniej spać..ta haha. Jeszcze popiszę z panem M i poprawię sobie humor. 


zdjęcie z dzisiejszą solenizantką. Aduś jeszcze raz wszystkiego dobrego <3 

***

Nic tak naprawdę nie jest proste, a jeśli wydaje Ci się, że takie jest to się mylisz. Bo nie ma prostych dróg, zawsze znajdzie się jakiś zakręt. Może na początku droga jest prosta, ale kiedyś, za jakiś kawałek zajdzie się ten pieprzony zakręt, który będziesz musiał pokonać, na to nie ma innego sposoby, musisz go przejść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz