piątek, 9 listopada 2012

Pewnie nigdy się nie dowiesz, że zabijasz mnie każdego dnia.


Cześć wam! Dawno mnie tu nie było..bardzo długo nie wchodziłam na tego bloga w ogóle. Dziś weszłam i jakoś mi się ta oglądalność trzyma, dziwne skoro nic nie pisze. Znowu poczytałam stare wpisy, trochę wspomnień powróciło..ale wywołały uśmiech to najważniejsze. Więc co się działo przez ten czas kiedy mnie tu nie było? No troszkę..nie dużo ale zawsze coś. Byłam z Kindzią w kinie na Paranormal Activity 4, fajnie było się tak wybrać gdzieś razem, beka fajna była. Potem dyskoteka na halloween. We wtorek tak dokładniej. Od 7:30 do 21:00 w szkole, ale to już chyba wszyscy wiedzą z postów na fejsie i innych wpisów. Muszę przyznać, że mamy fajne dyskoteki w szkole i ta była nawet bardzo fajna. Wytańczyłam się za wszystkie czasy.. Potem wolne, spanie i leniuchowanie. I tak się zastanawiam czy się z kimś widziałam, ale nie.. No i tydzień szkoły, czyli prace domowe, nienadążanie z nauką i wiele problemów z ludźmi. Załamałam się ocenami, ale no kurde nie umiem się uczyć. Nie umiem się przestawić z nie robienia nic na chociaż godzinną naukę. A we wtorek, środę i czwartek próbne. Boje się! Czuję, że sobie nie poradzę, ale na szczęście t tylko próbne. Muszę się przez ten weekend jakoś do nich przygotować, a najbardziej na angielski, bo czuje że tego nie ogarnę. Chyba jesteśmy najgorszymi trzecimi klasami jeśli chodzi o naukę. Nie no..mi tam to nie przeszkadza, ale dobra starczy pieprzenia o szkole. Więc w piątek, albo sobotę czeka mnie silesia z Julcią..miło, miło. Potem podobno dyskoteka znowu. W ogóle przydałaby się jakaś nocka (laseczki!).. albo chociaż spotkanie się na film i pizze. W końcu trzecia klasa nie trwa wiecznie, a za rok już wątpię, że będziemy mogły sobie na takie coś pozwolić. Ktoś mi dziś powiedział, że jestem złym człowiekiem..heheszki. Chociaż dziś jestem w stanie się z tym kimś zgodzić, bo akurat dziś mam ochotę się na kimś wyżyć, tak porządnie się wyładować, ale jestem grzeczną dziewczynką i pójdę ładnie zaraz do łóżeczka. Rozmowa na gg z M..totalny nie ogar..on i te jego, w sumie nie wiem jak to nazwać, ważne że jest beka i poprawa humoru. Jak jest ogólnie? Chyba dobrze..wiem, że w poniedziałek zamulałam i to bardzo..no nie było fajnie. Ale jest lepiej to się liczy. Mniej o tym wszystkim myślę. 
W sumie nie wiem czy będę tu pisać częściej i czy w ogóle będę pisać. Postaram się.


Nadchodzi taki moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz