niedziela, 11 sierpnia 2013

Sobą spełniłeś moje największe marzenie.


Szczerze to biorę się do tego wpisu od trzech godzin. Mam pustkę w głowie chociaż chcę coś napisać i muszę coś (choć sama nie wiem co) wyrzucić z siebie. Nie umiem teraz rozmawiać z kimkolwiek. Każda rozmowa mnie męczy. Czuję, że powolutku zamykam się w sobie..ale czemu? Co jest powodem? Problem w tym, że mi samej jest ciężko to stwierdzić. Po prostu jest dość ciężko.. pomimo tej jebanej iluzji szczęścia. Nie powinnam przeklinać, wiem. Chodzi o to, że jest dobrze ale chyba tylko na pokaz.. nawet nie.. sama nie wiem, chociaż tam w głębi serca jest mi dobrze ale to jeszcze nie jest to czego oczekuję. Użalam się nad sobą.. bo jest mi źle.. jezu. Jest mi źle i dziwnie. Zaczęłam myśleć o szkole i się cholernie boję.. nie wiem jak to będzie..ale pewne jest to, że po szkole będę wbijać z Kinią na rgl tak z przyzwyczajenia. Smutno noo. Dzisiejszy dzień strasznie bardzo, strasznie i jeszcze bardzo nudny. Późno wstałam, bo też późno poszłam spać.. a raczej dość późno usnęłam, a czym to było spowodowane? Oczywiście, że nieodstępującymi mnie nawet na krok myślami co jest i co będzie.. Więc wstałam i od razu na laptopa.. standardowo. Potem tylko ciągle jadłam, pograłam trochę w gta4.. a potem tv i leci sobie cały czas eska. Zrobiłam sobie przed chwilą gorącą kąpiel, bo mi zimno. Wiem, dziwna jestem.. I tak siedzę jak ta ostatnia ciota i ciągle jestem głodna.. Wiec idę zaraz coś ogarnąć. Mam nadzieję, że jutro będzie cieplutko bo wbijamy z Kinią na rgl no.. trzeba korzystać z wakacji. A dobra idę zrobić sobie herbatkę i coś do jedzenia. Hej.




Zabawne, że w jednej osobie może znajdować się wszystko to co daje Ci szczęście. Jedna osoba, może zmienić twój świat.

2 komentarze: