sobota, 5 października 2013

Najgorszy w tym wszystkim, pomimo miesięcy, jest sentyment.





Nie było mnie dawno.. nie wiem czemu nie pisałam, bo czasu miałam dużo..no tak nie miałam chęci i weny żeby cokolwiek tutaj dodać. Spróbuję nadrobić, chociaż teraz też nie wiem o czym pisać. Nie działo się nic ciekawego. Byłam tylko dwa dni w szkole, które były dość męczące.. potem wolne, odpoczynek..pojechali na wycieczkę. Od czwartku mam antybiotyk, czyli coś co uwielbiam. Tak uwielbiam leżeć w łóżku, uwielbiam czuć się jak naćpana, uwielbiam zamulać, uwielbiam pić herbatkę, uwielbiam nigdzie nie wychodzić. W sumie chyba nic takiego mnie nie ominęło.. I tak się nic ciekawego nie działo. Mam nadzieję, że za tydzień już coś, gdzieś.. może jakaś impreza, nie wiem cokolwiek. Zimno się już robi, nienawidzę tego. Tęsknię za wakacjami, cholernie za nimi tęsknię. Za spaniem do późna, za wychodzeniem na rgl codziennie, za spotykaniem się z ludźmi.. teraz nie mam na to ochoty. Dziwnie..  Ostatnio tak sobie myślę, że jak to dobrze, że już koniec z gimnazjum.. oderwałam się od zidiociałych ludzi i oczywiście nie mam tu na myśli mojej klasy :) Liceum to coś zupełnie innego, świetnie się tu czuję.. no jest git. Nie ma tych twarzy, które musiałam oglądać przez ostatnio 3 lata.. no są wyjątki ale cicho. Generalnie ludzie dużo mówią ale trzeba mieć wyjebane na to co ktoś pieprzy za plecami. Plotki, wszędzie plotki. No cóż, z tym akurat nic nie zrobię. Przez ostatnie dni męczy mnie dziwne uczucie, wyrzuty sumienia, tęsknota.. brakuje mi tego, a z dnia na dzień czuję jak to wszystko tak oo..  zanika. Wiem, że już zaraz zniknie, będzie tak jak by nigdy niczego nie było, ej to boli tak w środku. Nic nie mogę zrobić. Zostały wspomnienia.. te wspaniałe. Idę dalej zamulać, zjeść coś, znowu zamulać i tak w kółko, hej. 




Żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było. To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakimś stopniu będziemy wspomnieniem, może nie jednym z najlepszych, ale na pewno ważniejszym od pozostałych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz