piątek, 31 października 2014

Mózg potrafi widzieć rzeczy, których serce nie potrafi zaakceptować.



No i mamy już ostatni dzień października, albo raczej piździernika. Zimno, wieje, nie lubię tego bardzo. Halloween nudne w sumie, te rok temu było lepsze. Jak tak sobie pomyślę, że to było rok temu to aż tak dziwnie, bo czuję jakby to było wczoraj. Tak czy siak nie ma co rozpamiętywać tego co było rok temu tylko trzeba się zająć teraźniejszością.
 Nic mi się nie chce i to tak konkretnie. Lenia złapałam przez to wolne, a tu od poniedziałku szkoła. Chociaż wole o tym nie myśleć jeszcze, o tym ogarnianiu i wkurzaniu się. Prawda i tak jest taka, że zacznę wszystko ogarniać w niedzielę na ostatnią chwilę niestety. Ciężkie życie licealistki. Jedyną rzecz jaką dziś zrobiłam to zafarbowałam włosy, tylko na to miałam ochotę.
 Myśli dalej męczą. Wyrzuty sumienia też.. Nie chcę już, no nie chcę. Popatrzę jeszcze do końca na kołysankę i pójdę spać, mam nadzieję, że ta noc będzie mniej męcząca.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz